Od 2 lat mieszkam z synkiem i od tego momentu zaczęłam zajmować sie domem w pełni ;) takie moje królestwo. Może nie jest idealne ale staram sie je upiększać - nowe kwiatki i nowe donice do nich, obrusiki, serwetki, poduszki, poszewki itp ;)
Niestety musze sie ograniczać ze względów finansowych
(a szkoda)
W moim mieszkaniu dominuje róż ;D
Od września będę uczeszczać na kurs florystyczny, może nauczę się czegoś ciekawego (oby)
Nie wiem czy interesują was kosmetyki... tego mam najwiecej :D Jak przystało na prawdziwą kobietę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz